• Marketing i Branding , Sprzedaż

    Testy A/B czyli co zrobić, aby strona www lepiej sprzedawała?

    Autor: Monika Loryńska

    Uruchomiłeś stronę internetową, zleciłeś pozycjonowanie, uruchomiłeś kampanię AdWords i fan page na Facebooku. Myślisz “super, teraz będę więcej zarabiać”. Ale mijają miesiące i okazuje się, że nie nastąpiły żadne zmiany w ilości klientów czy sprzedaży. Co prawda, ilość odwiedzających stronę zwiększyła się, ale nie przełożyło się to w żaden sposób na rozwój firmy. Co więc mogło pójść źle ?

    Skoro frekwencja użytkowników wchodzących na stronę wygląda dobrze, to znaczy, że problem nie leży po stronie kampanii w Google. Problem polega na tym, że ludzie, którzy wchodzą na stronę, nie kupują czyli nie następuje tzw. konwersja na sprzedaż. Ale dlaczego nie kupują? Przecież masz super nowoczesną, rozbudowaną stronę, za którą zapłaciłeś kupę pieniędzy. No cóż, jak już pisałam wcześniej, strona powinna być efektywna, a nie efektowna. Jak sprawdzić, czy Twoja strona spełnia swoją rolę ? Odpowiedź jest prosta: testuj zachowania użytkowników. Testuj, czy umieją znaleźć to, czego szukają i czy robią to, o co ich prosimy (np. zostawiają swój adres e-mail).

    Dlaczego robić testy?

    Twoja strona najpewniej zrobiona jest na bazie Twoich oczekiwań, sugestii firmy (np. agencji reklamowej), porównania do stron konkurencji albo na bazie najlepszych praktyk branżowych. Mimo to, zawsze może czegoś brakować albo coś można zrobić lepiej, aby zwiększyć Twoje zyski. Testy pomogą dopasować się do wymagań użytkowników Twojej strony.

    Jak to zrobić?

    Poprzez testy A/B – są to testy, które umożliwiają losowe wyświetlanie użytkownikom 2 różnych wersji strony, dlatego mówi się o nich A i B. Dzięki testom możemy poznać zachowania użytkowników w różnych sytuacjach tj. pod wpływem różnych tekstów, zdjęć i umiejscowienia elementów strony. W ten sposób można sprawdzić, która wersja bardziej przemawia do Twoich klientów i poprawić błędy. To z kolei sprawi, że Twoja sprzedaż może wzrosnąć o kilkadziesiąt procent! Tutaj przykład firmy, która samą tylko zmianą jednego przycisku zwiększyła liczbę kupujących użytkowników aż o 45%!

    Każda strona ma jakiś cel konwersji, nie zawsze związany bezpośrednio z zakupem produktu – czasem chodzi np. o budowanie bazy e-mailowej czy ściągnięcie e-booka.

    Przykładowo, jeśli chcemy zebrać bazę e-maili, musimy bardzo się postarać, aby użytkownicy chcieli nam zostawiać adresy swoich kont – nikt nie lubi spamu. A zostawią go tylko wtedy, jeśli zobaczą odpowiednią zachętę – konkretną korzyść, zapewnienie o bezpieczeństwie, informację o ilości wysyłek miesięcznie itp. Jeśli masz na swojej stronie linijkę “Dopisz się do newslettera” to zamiast tego spróbuj napisać coś w rodzaju “Podaj swój e-mail, aby raz w miesiącu otrzymać ofertę promocyjną” – zobaczysz, że zwiększy to ilość zostawianych adresów!

    Jeśli z kolei masz sklep internetowy to żeby użytkownik dotarł do płatności kartą, musi najpierw przejść szereg innych kroków. Np. założyć konto, znaleźć produkt, zobaczyć szczegóły na zdjęciach, poczytać opinie innych klientów, sprawdzić metody płatności i terminy dostaw. Jeśli w którymś momencie coś nie będzie mu odpowiadać np. nie zrozumie czegoś lub nie będzie wiedział, jak znaleźć, zdenerwuje się i wyłączy stronę. Jako, że w sklepach internetowych czas, jaki trzeba poświęcić na zakup, to kilkanaście minut, bardzo ważne jest, aby wszystko było jak najbardziej proste i zrozumiałe dla użytkownika.

    Co dokładnie testować ?

    • wezwania do akcji – np. nazwy przycisków, kolory, opisy linków
    • copywriting – może Twoje teksty reklamowe lub nagłówki niekoniecznie zachęcają do zakupu , a wręcz odpychają? A może są za długie i da się to skrócić do jednego-dwóch najważniejszych zdań?
    • opisy produktów – może Twoje opisy zawierają zbyt wiele niezrozumiałych symboli i szczegółów technicznych, których ludzie nie rozumieją?
    • zdjęcia – może fotografia umieszczona na stronie głównej nie wzbudza zaufania ?
    • umiejscowienie różnych elementów – np. numer telefonu lub metody płatności – spróbuj umieścić je w różnych miejscach, by sprawdzić, gdzie najbardziej przyciągają uwagę

     

    Do zrobienia takich testów mogą posłużyć niedrogie narzędzia np. Unbounce lub Visual Website Optimizer. Przykłady dokonanych testów i zwiększonej konwersji można znaleźć na stronie ABTests.

    Twoja kolej

    Masz już jakieś własne doświadczenia z testami A/B? Napisz nam o nich w komentarzu poniżej. A może masz jakieś pytania? Śmiało zadaj je w komentarzach pod tym wpisem! Jeśli spodobał Ci się ten wpis, to proszę prześlij go e-mailem do swoich znajomych, lub podziel się nim na Facebooku lub Twitterze. Dziękuję!

    Chcesz wiedzieć więcej o marketingu i promocji własnego wizerunku ? Połącz się ze mną na Twitterze i zostań naszym fanem na Facebooku.

Skomentuj

Przeczytaj również